sobota, 24 marca 2012

Imaginy (part 3)

18. Jedziesz z chłopakami na spotkanie z fanami. Widzisz tłumy ludzi, słyszysz krzyki i piski. Trochę się denerwujesz bo nie wiesz jak fanki zareagują na twój widok. Hazza szepcze ci do ucha: wypadniesz wspaniale, przyćmisz nawet mnie. Patrzysz na niego i przecząco kręcisz głową. Gdy jesteście już na miejscu, chłopaki po kolei wychodzą z samochodu. Nagle jakaś fanka rzuca pod nogi Harry'ego pluszowego misia i ten wywala się wychodząc z auta. Dostajesz niepohamowanego ataku śmiechu i zamiast pomóc chłopakowi, zwijasz się ze śmiechu w samochodzie. Podbiega do Was ochroniarz i pomaga Hazzie wstać. Wychodzisz z samochodu a Harry otrzepuje swoje ubranie. Podchodzi do ciebie i szepcze ci do ucha: a nie chciałaś wierzyć jak mówiłem ci że wypadniesz lepiej ode mnie :) dajesz Haroldowi buziaka a cały tłum fanek robi: ooooo. 
19. Niall idzie po schodach z miską chipsów. Na ostatnim stopniu zahacza klapkiem o wykładzinę i spada, lądując na ziemi z miską na głowie. Do oczu napływają ci łzy i chociaż próbujesz się nie śmiać nie wytrzymujesz i zaczynasz śmiać się w niebo głosy. Jednak Niall się nie podnosi. Momentalnie milkniesz i z przerażeniem biegniesz do niego. Ty: Niall, Niall! Żyjesz?! Niall rzuca się na ciebie krzycząc: nie! Przewraca cię i oboje leżycie na ziemi. Zaczyna cię łaskotać a ty znów śmiejesz się do łez. Z kuchni wychodzi Louis i nawet na Was nie patrząc mówi: nie żebym coś sugerował, ale sypialnia jest wolna i na pewno wygodniejsza od podłogi. 
20. Masz zły humor i próbujesz ugotować obiad. Najpierw mylisz cukier z solą, potem przypalasz kurczaka a na końcu nie wyłączasz kuchenki i cała kuchenka zostaje pokryta sosem pomidorowym. Do domu wraca Zayn. Wchodzi do salonu i nagle słyszy jak krzyczysz: jasna cholera! Z przerażeniem na twarzy wbiega do kuchni i widzi jak trzymasz palca w buzi. Co się stało? - pyta zdenerwowany. Wyciągasz palca z ust i zaczyna z niego płynąć krew. Do oczu napływają ci łzy i mówisz: jestem cholerną niezdarą. nic mi dzisiaj nie wychodzi. totalna frajerka. Zayn zaprowadza cię do łazienki, sadza na wannie i wyciąga apteczkę. Starannie zakleja palca, po czym pstryka cię w nos i mówi: rozchmurz się. nie ma co się przejmować jakimś głupim obiadem. i pamiętaj - nie jesteś żadną frajerką, tylko moją ukochaną kruszynką. Uśmiechasz się delikatnie a on całuje cię i przytula.
21. Siedzisz w ogromniej wannie pełnej piany. Zamykasz oczy i relaksujesz się w najlepsze. Nagle ktoś wskakuje do twojej wanny a ty z krzykiem otwierasz oczy. Patrzysz a na drugim końcu wanny siedzi nagi Harry i perfidnie na ciebie patrzy. Próbujesz zakrywać się pianą ale Harry uśmiecha się pod nosem i mówi: w końcu i tak wszystkie bąbelki znikną :)
22. Stoisz przy oknie z kubkiem ciepłego kakao i patrzysz jak Niall z Louis'em lepią wielkiego bałwana. Niedaleko nich Zayn i Hazza urządzają sobie walkę na śnieżki. Podchodzi do ciebie Liam, obejmuje cię w pasie i słodko szepcze do ucha: skoro chłopaki tak fajnie się bawią, to może my też się zabawimy? uśmiecha się intrygująco i zaczyna całować cię po szyi. 
23. Louis: Niall, gdybyś miał do wyboru jedzenie czy swoją dziewczynę, to co zabrałbyś na bezludną wyspę? Niall: hmm, trudny wybór. Patrzysz na niego i mówisz: no wiesz co? Niall: żartuje, nie ma się nad czym zastanawiać - oczywiście że jedzenie. Chłopaki zaczynają się śmiać a ty rzucasz w Niall'a poduszką. Patrzycie na siebie z uśmiechem i zaczynacie się całować.
24. Jesteś z kuzynką nad morzem. Leżycie sobie plackiem na plaży i opalacie się. Nagle twoja kuzynka podnosi się i mówi: ej, tamten chłopak wygląda trochę jak Zayn Malik! ty: Co?! Gdzie?! Kuzynka: o tam, patrz! Patrzysz w miejsce które ci wskazała i mówisz: no, podobny! Chyba idę go poderwać! Zza twoich pleców słyszysz pytanie: A może wolałabyś autentyk? Obracasz się zdziwiona i widzisz prawdziwego Zayn'a Malika. Twoja kuzynka o mało co nie wylewa soku który trzyma w ręce i mówi: dobra, to ja idę się zadowolić tamtą podróbą. Wstaje i oddala się. Z daleka widzisz jak przesyła ci głupkowate uśmiechy i pokazuje kciuki w górę. Patrzysz na Zayn'a a on mówi: od rana cię obserwuję. jesteś najpiękniejszą dziewczyną na tej plaży. Całuje cię w policzek i mówi; to co, nasmarować pani plecy? zaczyna zabawnie ruszać brwiami a ty śmiejesz się i podajesz mu butelkę z olejkiem. 
25.Wakacje spędzasz u cioci w Londynie i całymi dniami chodzisz z kuzynką po sklepach. Któregoś dnia jesteście w galerii i nagle rozlega się głos: drodzy kupujący! od teraz, za każde wydane 400 funtów bilety na koncert 1D gratis! spieszcie się, biletów jest tylko 50! patrzysz na kuzynkę, ona na ciebie a potem zaczynacie szukać paragonów z dzisiejszego dnia. twoja kuzynka: 380 funtów! brakuje 20! Szybko biegniecie do sklepu, kupujecie jakąś bluzkę i w kasie pokazujecie wszystkie paragony. Sprzedawczyni uśmiecha się i mówi: gratulacje, wygrałyście 2 bilety na koncert zespołu One Direction. Wręcza Wam złotą kopertę a wy zaczynacie skakać z radości. Chowacie kopertę głęboko w torebce i wychodzicie ze sklepu. Już macie wracać do domu, gdy spotykacie bladą dziewczynę na wózku inwalidzkim, która ma przewiązaną na głowie chusteczkę. Jest chora na raka. Z nadzieją pyta swojej mamy: i jak, wygrałyśmy? Jej mama kręci przecząco głową i mówi: niestety słońce, bilety się już skończyły. Dziewczyna spuszcza głowę a po jej policzkach zaczynają spływać łzy. czyli ich nie zobaczę.. już nigdy - mówi. Patrzysz na kuzynkę a ona kiwa głową. Podchodzicie do dziewczyny a ty wyciągasz kopertę. Twoja kuzynka mówi: słyszałyśmy właśnie że chciałabyś pójść na koncert One Direction. Dziewczyna podnosi głowę i patrzy na Was pytająco. Mama dziewczyny z zaskoczeniem się Wam przygląda. Mówisz do dziewczyny: dlatego proszę, oto dwa bilety na dzisiejszy koncert. Dziewczyna otwiera szeroko oczy a jej mama serdecznie się do Was uśmiecha. Dziewczyna: na.. naprawdę są dla mnie? Pewnie - odpowiadasz z uśmiechem. Twoja kuzynka dodaje: tobie na pewno bardziej zależy niż nam. Dziewczyna przytula się do was i mówi: jesteście cudowne! nawet nie macie pojęcia jak bardzo się cieszę! ale czy ja na pewno mogę je wziąć? W końcu musiałyście wydać te 400 funtów. Mówisz: jasne, bierz i baw się dobrze. Jej mama przestawia wózek w stronę wyjścia i w pewnej chwili łapie was za ręce mówiąc: dziękuje Wam. Uśmiechacie się i odchodzicie. Twoja kuzynka mówi: myślisz że było Warto? Ty: oczywiście. patrz jaka była szczęśliwa. Wychodzicie z galerii i widzicie jak drogę zajeżdża Wam wielka furgonetka z napisem One Direction. Serca zaczynają Wam bić mocniej gdy z furgonetki wysiada wysoki brunet i idzie w waszą stronę. Łapiesz kuzynkę za rękę i widzisz że jest tak samo zdenerwowana jak ty. Mężczyzna patrzy na Was i mówi: jestem managerem chłopaków z One Direction. Mój ochroniarz opowiedział mi co zrobiłyście dla tej chorej dziewczyny.. Uśmiecha się i kontynuuje: Dlatego postanowiłem dać Wam dwa bilety na koncert chłopaków z możliwością wejścia za kulisy. Oczywiście całkiem za darmo. Mam nadzieję że Was to satysfakcjonuje? Uśmiechacie się do niego a twoja kuzynka zaczyna skakać jak szalona. Mężczyzna daje Wam bilety i zadowolone wracacie do domu. Na koncercie spotykacie dziewczynę, której dałyście bilety. Ona: jednak się tu dostałyście! Ty: jasne, mamy swoje sposoby. Gdy koncert się kończy, idziecie z kuzynką za kulisy. Serca walą Wam jak oszalałe. Widzicie managera, który dał Wam bilety. Mężczyzna uśmiecha się i mówi: chodźcie za mną, już zdążyłem Was zapowiedzieć! Wchodzicie do pokoju a tam chłopaki siedzą na kanapie. Gdy Was widzą szybko wstają a ty czujesz jak kręci ci się w głowie a w gardle robi się sucho. Podchodzi do Was Hazza i mówi: nie mogliśmy się doczekać aż Was poznamy. Jesteście niesamowite :) Niall podchodzi do Was z miską chipsów i pyta czy nie chcecie trochę. Twoja kuzynka śmieje się i bierze parę, ty natomiast kręcisz przecząco głową bo nie możesz wydusić z siebie słowa. Podchodzi do ciebie Zayn i z uśmiechem mówi: siadajcie i czujcie się jak u siebie. Resztę wieczoru spędzacie w siódemkę, śmiejąc się i rozmawiając. Zauważasz że twoja kuzynka świetnie dogaduje się z Niallerem, ty natomiast nie możesz oderwać oczu od Zayn'a. Wychodzicie na chwilę na świeże powietrze bo w środku jest naprawdę duszno. Oglądacie księżyc, nic nie mówiąc. Zayn patrzy na ciebie i mówi: cieszę się że cię poznałem. Jesteś naprawdę niesamowita. Przytula cię mocno a ty czujesz motyle w brzuchu. Zauważa że ci zimno więc daje ci swoją baseballówkę. Na pole wychodzi twoja kuzynka i reszta chłopaków. Kuzynka mówi: chyba musimy już iść. Patrzysz na zegarek i mówisz: no tak, już po północy. Miło było Was poznać chłopaki! Louis: cała przyjemność po naszej stronie! Wychodzicie a twoja kuzynka dzwoni po mamę. W samochodzie opierasz się o okno i patrzysz na księżyc który przed chwilą oglądałaś z Zayn'em. Czujesz zapach jego perfum którym przesiąkła jego kurtka. Mimowolnie wkładasz ręce do kieszeni i wyciągasz małą karteczkę. Widnieje na niej numer telefonu i zdanie: jeśli też sądzisz że to przeznaczenie - odezwij się. Zayn. Uśmiechasz się sama do siebie i odpływasz w krainę snów, wdychając zapach Zayn'a którym pachnie jego baseballówka.

Brak komentarzy: