sobota, 30 czerwca 2012

Żyję :)

Hej. Jak już dobrze wiecie mam popsuty komputer ;( Z tego powodu akcja dla dziadka Louisa będzie wydłużona. Ale to dobrze, bo potrzebujemy duuużooo zdjęć :) Przesyłajcie dalej jesteście najlepsi. Muszę kupić baterie do komputera, bo prawdopodobnie to jest powodem awarii. Gdy będe miała kompa naprawionego powiadomię was. Wakacje!!! Życzę wam słońca, miłych wakacji i spalonych ciał ;xx

Komu kibicujecie w niedzielę? Ja ojczyźnie mojego męża Davida Villi - Hiszpanii :DD
Pozdrowionka od Mileny

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

też Hiszpanii ;D

Anonimowy pisze...

Angelika błagam, pisz na swoim blogu częściej. Jest świetny <3